![]() |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
HondaHonda swój nowy bolid typ RA108 zaprezentowała 29. stycznia. Dokonano wielu zmian technicznych, które mają pomóc japońskiemu zespołowi w uzyskaniu lepszych wyników w sezonie 2008. Długo obowiązywała przekonanie, że wszędzie gdzie pojawi się Honda w Formule 1 tam przychodzą sukcesy. Było to w okresie, gdy Japończycy dostarczali jednostki napędowe zespołom McLaren i Williams. Była to era serii tytułów mistrzowskich. Jednak od zwycięstwa w Adelajdzie Gerharda Bergera za kierownica McLarena, musiano czekać aż do GP Węgier w 2006 roku. Na torze Hungaroring Jenson Button z zespołu Hondy okazał się najlepszy. Rok wcześniej od zespołu BAR odkupiono udziały za 475 mln euro i w ten sposób Honda stała się jedynym właścicielem teamu, któremu dostarczała dotychczas jednostki napędowe. Zmodernizowano fabrykę w brytyjskim Brackley i zbudowano nowy tunel aerodynamiczny. Nie oszczędzano także na kierowcach. Przeszedł Jenson Button, a z Ferrari pozyskano Rubensa Barrichello. Jednak nawet idealne warunki nie gwarantują sukcesu, bo w 2007 roku zamiast oczekiwanych zwycięstw przyszedł kryzys. Zespół nie potrafił wdrożyć danych zdobytych w tunelu aerodynamicznym, a bolid RA107 na torze zachowywał się zupełnie nie najlepiej. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy należy także upatrywać w sprawach personalnych. Dlatego też szef zespołu Nick Fry zabiegał o pozyskanie genialnego stratega i technika Rossa Brawna, który po odejściu z Ferrari miał rok przerwy (2007) i w tym roku wzmocnił zespół Hondy. Jego wpływ na wyniki będzie zapewne widoczny dopiero w 2009 roku. Nowy bolid RA108 Honda zaprezentowała oficjalnie w Brakley już po wcześniejszych testach w Walencji. Honda RA108 prezentuje zupełnie nową koncepcję techniczną. Jego poprzednik nie stanowił dobrej podstawy do rozwoju. Największą wadą był brak stabilności podczas hamowania na zakrętach, chociaż na niektórych torach udawało się to rozwiązać poprzez większy docisk do nawierzchni. W ostatnim sezonie przy zwiększeniu docisku przodu poprawiła się stabilizacja auta, ale zmalała jego prędkość. Stąd problemów do rozwiązania było wiele. Szef zespołu Nick Fry z tego względu zadecydował o wzmocnieniu ekipy technicznej. Jako pierwszy doszedł konstruktor Loïc Bigois z Williamsa, następny był specjalista od aerodynamiki John Owen z BMW Sauber. Jednak największym wzmocnieniem jest zapewne Ross Brown, były dyrektor techniczny Ferrari, który został szefem zespołu, a Nick Fry jego dyrektorem wykonawczym. W składzie kierowców nic się zmieniło. W 2008 roku nadal będzie to duet Jenson Button i Rubens Barrichello. Jego kierowca testowym został nieoczekiwanie Alexander Wurz, który Formułę 1 opuścił już przed Grand Prix Brazylii 2007. O jego przyjściu do zespołu wiadomo było już kilka tygodni przed oficjalną prezentacją. Z pozycji kierowcy testowego wyparł on swojego krajana Christiana Kliena.
Ross Brawn podczas prezentacji przed sezonem 2008 powiedział: „Naszym celem jest osiągnięcie znacznej poprawy. Do momentu, gdy nam się to będzie udawało, będziemy zadowoleni. Chcemy powrócić na dobre punktowane pozycje w wyścigach..“ Ma temu pomóc Honda RA108. Już na pierwszy rzut oka widoczna jest designerska ręka Johna Owena, a nowy bolid Hondy przypomina... elementy pojazdu BMW Sauber Widoczną zmianą są barwy nadwozia. Poprzednio dominował biały kolor, typowy dla pojazdów sportowych japońskich marek. Obecnie Earth-Car przypomina jedynie zielona boczna część i napisy Earthdreams w różnych miejscach. Do tego dostosowano także ubiory i kaski kierowców.
JENSON BUTTON – kierowca zespołu, numer startowy 16
Jenson Button miał zapewnić Brytyjczykom kolejny tytuł mistrza świata. Jednak do dzisiaj sztuka ta mu się nie udała i pozostaje średniakiem w opinii miłośników sportów motorowych w tym kraju. Zmniejszenie jego popularności związane jest także z narodzinami nowej gwiazdy F1 w osobie Lewisa Hamiltona.
Button był dzieckiem szczęścia. Odnosił sukcesy w kartingu, następnie w Fromule Ford i Formule 3. Kolejnym etapem był awans do Formuły 1 i zespołu Williams. Swoim trybem życia i przebiegiem kariery przypomina Robbiego Williamsa. Ze względu na podejście do życia i kariery sportowej wciąż jest na łamach mediów. Żywot gwiazdy spowodowały pieniądze, na których brak nie może narzekać. Zasłynął także w latach 2004 i 2005 podpisaniem umów z zespołami Williams i BAR, by ostatecznie zrezygnować z jazdy. Problem ostatecznie rozwiązała Honda, która go wykupiła.
Kariera Jensona Buttona przypomina huśtawkę. W 2000 roku został najmłodszych brytyjskim zawodnikiem w Formule 1. W zespole Williams kilkakrotnie w kwalifikacjach i wyścigach pokonał doświadczonego Ralfa Schumachera, ale zespół miał już podpisaną umowę z Juanem Pablo Montoyą. Button przeszedł do zespołu Renault, gdzie przeżył katastrofalny sezon. Źle trzymający się na torze bolid zupełnie mu nie leżał, nie był szybki. W zespole znacznie lepiej prezentował się zapomniany Giancarlo Fisichella. Przyczyną jego złych wyników nie był jedynie bolid. Młody kierowca zarabiał miliony i lubiło je wydawać, imprezować gdzie się tylko dało. Stąd też nie zawsze myślał o wyścigach. Drugi rok w zespole renault zaczął już lepiej, ale formy nie utrzymał. Stąd tez na kolejny rok Renault zaangażował Fernando Alonso, a Button otrzymał szansę w nowym zespole BAR. Tam startował obok byłego mistrza świata Jacquesa Villeneuvea, ale okazał się od niego lepszy. W 2004 roku po raz pierwszy znalazł się na podium, gdzie zdobywał miejsce aż dziesięciokrotnie. Było to trzecie miejsce w GP Malezji za kierowcami Ferrari. Minusem była afera związana z przejściem do zespołu Williams. Spór o to, że nie może po sezonie 2004 opuścić zespołu BAR, skończył się w sądzie, który zadecydował o jego pozostaniu. Nie wpłynęło to na jego występy na torze i współpracę z zespołem. Jednak BAR w 2005 roku nie potrafił powtórzyć sukcesów z poprzedniego sezonu, ale Button ostatecznie podpisał przedłużenie umowy i przejście wraz z całym zespołem pod skrzydła Hondy. Ta decyzja okazała się dobra, bo po 113 startach w Formule 1 na deszczowym GP Węgier 2006 uzyskał swoje pierwsze w karierze zwycięstwo. To był największy sukces japońskiego zespołu i Buttona. W 2007 roku Honda znalazła się w głębokim kryzysie, a Jenson Button był jedynym kierowca, który zdobył punkty dla tego zespołu. Rubens Barrichello zakończył sezon bez punktu. Sześć punktów wystarczyło jedynie na 15. miejsce w sezonie, ale Button pozostał wierny Hondzie i wierzy, że w tym roku będzie znacznie lepiej. Mocne strony: popełnia mało błędów, potrafi być szybki RUBENS BARRICHELLO – kierowca zespołu, numer startowy 17
Kariera Barrichello rozpoczęła się tak jak większości kierowców od kartingu. W rodzinnej Brazylii startował już od ósmego roku życia i systematycznie wspinał się po szczeblach zawodniczej kariery. Sukcesy rozpoczął w Formule Ford, a następnie przeniósł się do Europy, gdzie szybko awansował przez Formułę Opel (1990), Formułę 3 (1991) i Formułę 3000 (1992), do premierowego sezonu w Formule 1 (1993).
Rubens Barrichello ma niekwestionowany talent, co udowodnił podczas Grand Prix na Hockenheimringu w 2000 roku i na Silverston w 2003. Na to, aby osiągnął większy sukces brakuje mu regularnych wyników. Od początku startów w Formule 1 mógł być kandydatem do tytułu, ale nie mógł być w jednym zespole z Michaelem Schumacherem, bo w Ferrari był podporządkowany pracy zespołowej. Brak motywacji był szczególnie widoczny w sezonie 2005, gdy z radością przeszedł do zespołu Hondy. Rubinhio należy do najlepszych kierowców Formuły 1, chociaż reprezentuje stara szkołę jazdy. Do dzisiaj hamuje prawą nogą, co mu utrudnia przystosowanie się do współczesnych bolidów, które różnią się od pojazdów z początku jego kariery.
Rubens Barrichello karierę w Formule 1 rozpoczął w zespole Jordan, a w drugim sezonie startów przeżył prawdziwe piekło, które rozpoczęło się na torze Imola. Najpierw w piątek miał wypadek przy prędkości 200 km/h, ale wszystko skończyło się dla niego dobrze. Złamał jedynie nos, uszkodził rękę i żebra. W niedzielnym wyścigu zginął jego rodak, idol i przyjaciel Ayrton Senna. Jordan nie należał wówczas do najlepszych zespołów i Barrichello nie mógł wykazać swoich umiejętności, a jego największym sukcesem było drugie miejsce w Kanadzie (2005). W tym samym sezonie wywalczył pole-position w Belgii. W zespole Jordan jeździł cztery sezony, po czym przeszedł do nowego teamu Stewart. Tutaj czekały go choroby wieku dziecięcego i problemy z bolidem. Jednak juz w pierwszym sezonie pokazał swoje możliwości w Monako, gdzie zdobył drugie miejsce za Michaelem Schumacherem. W następnym sezonie również miał wciąż problemy techniczne z bolidem. Dopiero w 1999 roku Stewart dysponował znacznie lepszym bolidem i Barrichello mógł znowu pokazać swoje możliwości. Prowadził przez jedną trzecią wyścigu w Brazylii i ukończył go na podium. Po zakończeniu sezonu przeszedł do najsłynniejszego zespołu Ferrari, z którego na jego miejsce odszedł Irvine. Wraz z przejściem Barrichello zaczęły się podwójne zwycięstwa Ferrari, a Scuderia w sezonach 2000-2005 wygrywała w obu klasyfikacjach. Mógł także cieszyć się z tytułu mistrza świata Michaela Schumachera i pogodzić się z rolą drugiego kierowcy wielkiego zespołu. Jednak potrafił pokazać swoją szybkość i pokonać Schumachera. W wielu wyścigach osiągał gorsze wyniki. Tak było w 2005 roku, gdy Schumacher utrzymywał się nadal w czołówce, a Barrichello jechał coraz gorzej. Stąd też, gdy w 2006 roku otrzymał ofertę Hondy, to natychmiast z niej skorzystał. Ferrari wyraziło zgodę na zmianę zespołu rok przed ukończeniem ważności kontraktu. W Hondzie Rubens Barrichello nie mógł od początku dopasować się do bolidu i nawet spekulowano, ze straci miejsce w zespole jeszcze w trakcie sezonu. Ostatecznie jednak się poprawił, ale swoich możliwości nie potwierdził w 2007 roku. To był najgorszy sezon w jego karierze. Zastanawiał się nawet nad zakończeniem kariery zawodniczej. Ostatecznie jednak został na kolejny sezon. Mocne strony: specjalista od jazdy w deszczu, duże doświadczenie ALEXANDER WURZ – kierowca testowy
Austriak Alexander Wurz po raz pierwszy w bolidzie Formuły 1 zasiadł w 1996 roku. Tę możliwość otrzymał od Petera Saubera, a rok później został kierowca testowym zespołu Benetton-Renault. W latach 1997 - 2008 jego nazwisko zapisane zostało jedynie w czterech pełnych sezonach startów w roli zawodnika, ale kierowcą testowym okazał się znakomitym.
Austriacki zawodnik z Waidhofen jest wielkim specjalistą od techniki. Dzięki temu trafił do grona najlepszych kierowców, uczestniczył w testach i projektowaniu nowych bolidów. Te umiejętności najbardziej rozwinął w zespole McLaren-Mercedes, gdzie był w 2002 roku blisko podpisania umowy w roli kierowcy. Ron Denis w ostatniej chwili wybrał Mikę Häkkinena, który przyciągnął do zespołu swojego rodaka Kimiego Räikkönena, obaj mieli zapewnić brytyjskiemu zespołowi powrót na tron mistrzowski.
Alexander Wurz miewał w przeszłości jeden but czerwony, a drugi niebieski. Po przyjściu do McLarena zamienił obuwie na czarne teamowe. Przed sportem motorowym startował na rowerze i był mistrzem świata BMX i do dzisiaj jest miłośnikiem treningu na rowerze. Po sukcesach w niższych formułach wystartował w wyścigu 24 godziny Le Mans i został jego najmłodszym triumfatorem. Chorego Gerharda Bergera zastąpił w zespole Benetton i w trzech startach był szybszy niż doświadczony Jean Alesi. W kolejnym sezonie był stałym kierowcą zespołu Benneton i od początku zaskakiwał agresywnym stylem. W sezonie 1999 był jedynie cieniem kierowcy, gdyż zapewne nie miał motywacji do jazdy w słabym zespole. Rok 2000 zupełnie mu nie wyszedł, zostawał za szybszym Giancarlo Fisichellą i bylo wiadomo, że zespół po zakończeniu sezonu opuści. Miało to stać się nawet w trakcie jego trwania. W 2001 roku wybrał spokojniejsza prace kierowcy testowego w zespole McLaren. Przetrwał tam aż doi 2005 roku, gdy musiał zastąpić w wyścigu Juana Pablo Montoyę w GP San Marino i zdobył trzecie miejsce. W 2006 roku trafił do Williamsa także w roli kierowcy testowego. Ponownie stałym zawodnikiem został w 2007 roku, po odejściu Marka Webbera z Williamsa do zespołu Red Bull. Cały sezon jeździł obok młodego Nico Rosberga i zdobywał punkty. Jego największą słabością były kwalifikacje, które zapewne nie pozwalały na uzyskanie lepszych pozycji na mecie. Przed ostatnim GP Brazylii nieoczekiwanie oświadczył, że kończy swoja zawodnicza karierę i przekazał kierownicę kierowcy testowemu Kazuki Nakajimie. Jeszcze większym zaskoczeniem było pojawienie się jego w nowym sezonie w roli kierowcy testowego Hondy. Mocne strony: duża znajomość techniki, ma swój styl jazdy |
![]() |